wtorek, 16 lutego 2016

Dzisiejszy wieczór... tak bardzo magiczny

Jeśli napiszę, że znaczną część dnia spędziłam na uczelni, to pewnie nikt się nie zdziwi, bo robię to codziennie - i nietrudno się domyślić, że jutrzejszy dzień znów będzie dniem jakże owocnym, spędzonym - w bibliotece.

Dziś przyjrzałam się wieczornemu kampusowi uniwersyteckiemu - północnemu kampusowi Uniwersytetu Kopenhaskiego. Tak, słynny Saxo Institutett (Saxo Institute) wchodzi w skład kampusu północnego (Sondre Kampus, Kobenhavns Universitet). Wieczorem - oświetlony, wyglądał bajecznie...


Spacerując po wieczornym Amager - zobaczyłam na jednym z domów... iluminację świetlną? W każdym bądź razie - coś a la iluminacja.


I - oczywiście - hity. 



(Odkrycie! Czeska książka o historii gospodarczej Polski - w zasobach Biblioteki Uniwersytetu Kopenhaskiego!)


(I niech mi ktoś teraz powie, że język duński nie jest piękny...)


(Zadanie - odbudować WTC)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.