niedziela, 14 lutego 2016

Walę (w) tynki :p

Kopenhaski 14.02. Małe rozpusty - krówki z Milanówka, kawa, McFlurry. I dużo spacerowania, żeby to wszystko spalić! :)















I - na koniec - jedna z lubianych przeze mnie piosenek. Dedykowana mojej Przyjaciółce, którą dziś spotkało Wielkie Szczęście :*



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.